Skrzyneczka na wino już poszła do właścicieli jeszcze tylko uzupełnić środek dobrym trunkiem i prezent na rocznicę ślubu jak znalazł. A bransoletka dla miłośniczki biżuterii naturalnej i rękodzieła już też zdobi jej dłoń. Najważniejsze że się spodobała.
Zielono mi :)
Skrzyneczka mnie wprost zauroczyła! no po prostu świetna! z kolei bransoletka to inna bajka, ale jakże ładna! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczna skrzyneczka na wino :) cudowny paryski klimat :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne motywy :)
OdpowiedzUsuńSkrzynka na wino świetna i klimatyczna:))
OdpowiedzUsuńbardzo fajne prace
OdpowiedzUsuńpiękna bransoletka
OdpowiedzUsuńBeatko, skrzyneczka na trunek prześliczna, wszystkim bardzo się podobała, bransoletka równie ładna i trafiona, pasuje do właścicielki, pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuń