poniedziałek, 29 października 2012

Święta tuż tuż,pora na choinki

Oglądałam wszystkie blogi i widzę, że całą parą ruszyły świąteczne przygotowania. Więc i ja zaczęłam swoją dłubaninę. W tym sezonie niestety nie nazbierałam ani kasztanów, ani rajskich jabłuszek, a i z szyszkami było marnie. Chodziliśmy całą rodziną i udało się uzbierać na kilka choinek.W ciągu tego tygodnia zrobiłam jak na razie dwie.
Pierwsza jak najbardziej naturalna, z dodatkiem lasek cynamonowych zawiniętych w rafię naturalną, plasterków pomarańczy i  zeszłorocznych kasztanów. Całość choinki umieściłam w metalowym wiaderku.


  

Druga umieszczona została w czerwonej doniczce. Udekorowałam ją czerwonymi i złotymi dzwoneczkami, koralikami w tych samych kolorach oraz złotymi i czerwonymi kokardkami.


 
Cdn...

czwartek, 25 października 2012

Zupa dyniowa i dynia

Zapraszam na zupę dyniową i dynię na hallowen. Udalo mi się zdobyć dynie w lidlu i zrobić lampion na hallowen. Zupa wyszła, specjalnie robiona dla Julli-bo lubi. Dodałam drobne kluseczki i wciągnęła.




Smacznego.Pozdrawiam:)

sobota, 20 października 2012

Wymianka babie lato-finał

Oto druga wymianka w której brałam udział. Tym razem wymianka babie lato organizowana przez  http://divianaart.blogspot.com . Moją parą wymiankową była Wisia-Marzycielka http://wisia-marzycielka.blogspot.com .
Oto jakie podarki przygotowałam dla swojej pary. Pierwszy i najważniejszy związany z babim latem- anioł z masy solnej z dynią i pajeczynką babiego lata z kropelkami rosy, trzymajacy w rękach koszyk pełen darów jesieni.

 

 
Para kolczyków na każdą okazję :
 
 
Przydasie i słodkości.
 
A oto co otrzymałam od mojej Wisi:
 
 
Słodkości-moja miłość
 

 
 
Przepiękny sutaszowy wisiorek-jest cudny
 

 
Przydasie, w tym serduszko na święta, zajmie miejsce na choince



Wisia pomyślała także o gazetce z moim hobby-florystyką- a w niej różne stroiki, kompozycje kwiatowe na kążdą okazję-na pewno się przyda.

 
 
Kartka z życzeniami ręcznie wyszywana.

 
I pudełeczko wyszyte podwójnie, bo na dnie pudełeczka pajączek na pajęczynie zawieszonej wśród kwiatów, a na wieczku, co dopiero zauważyłam z czasem-moje inicjały - więc pudełeczko jest tylko moje, na moje cudowności.

 
Dziękuje Ci Wisiu za piękne cuda, za całe serce i czas włożony w przygotowane podarków. Pięknie wyszywasz. Mam nadzieje że nasz kontakt pozostanie niezerwany pomimo dalekich odległości.
Pozdrawiam:)
 

Wymianka lawendowa-finał

Niedawno brałam udział w dwóch wymiankach. Pierwszą była - wymianka lawendowa organizowana przez http://handmade-by-kamila.blogspot.com . Moją parą była sama organizatorka wymianki. 
Ja dla swojej pary przygotowałam woreczek z tegorocznie zebraną lawendą, zestaw kolczyków w kolorze niebieskim, przydasie i coś słodkiego. Wszystko na zdjeciach poniżej:


 
Natomiast ja otrzymałam od swojej pary przecudne prezenty, o których można pomarzyć. Nie spodziewałam się aż takich cudowności:
 
 
Zajączek w sukience w kolorze lawendowym w kropeczki-który natychmiast został pochwycony przez moją Julię
 
 
Anielskie skrzydełka, zakładka zrobiona stylem decoupage z lawendą
 
 
 
Serduszka w kolorze lawendowym z filcu
 
 
 
Drewniane szpulki z wstążeczkami
 
 
 
 
Słodkości
 
 
I kartka z życzeniami

 
 
Wymianka była bardzo fajna, nie myślałam że aż tyle radości można czerpać z tego że zupełnie obcy człowiek może tak prosto od siebie podarować swoje prace.Jeszcze raz bardzo dziekuję za wszystko i pozdrawiam moją parę. Mam nadzieje że kontakt zostanie zachowany.
 
Pozdrawiam :)
 
 
 
 
 
 
 

piątek, 19 października 2012

Problem z komputerem

Nie wiem co się stało ale nie dość że internet mi szwankuje,to jeszcze nie mogę umieścić zdjęć z komputera bo nie działa mi żaden program do obróbki zdjęć.Chciałam pochwalić się tym co dosałam podczas dwóch wymianek w których brałam udział, ale niestety musicie poczekać aż wszystko naprawię.
Pozdrawiam z ponurej i mokrej Irlandii:)

niedziela, 7 października 2012

Coś dla siebie...

Pogoda w Irlandii się poprawiła, chodzimy na spacery,ale dziś moje dziecko obudziło się z katarem, jak na razie nie ma temperatury i mam nadzieje, że tylko na katarze się skończy. Poza tym chodzimy na spacery w poszukiwaniu darów jesieni, tylko że w tym roku do tej pory nie znalazłam ani jednego kasztana i rajskie jabłuszka też nie obrodziły. Marwi mnie to, bo stroiki będą uboższe. Mam tylko szyszki na choinki świąteczne.

Tak ciągle obdarowuję wszystkich wokół, ale tym razem zrobiłam coś dla siebie. Kolczyki na wyjście.


 
Miłej niedzieli. Pozdrawiam:)
 

Na prezent...

Ostatnio brak czasu, ale staram się wydłubać choć chwilkę żeby zrobić coś dla kogoś. Ponieważ nasz gość niedługo odjedzie, nie chcę go wypuścić tak zupełnie bez niczego. Wiec zrobiłam dla jego mamy kolczyki a i dodatkowo pudełeczko. Tak na szybko, jak wyszły sami ocencie.  



piątek, 5 października 2012

Nowy nabytek

Muszę się Wam pochwalić. W ostatnich przecenach udało mi się zakupić dwie latarnie. Nabytek przyda się do wystroju kościoła na ślub.


wtorek, 2 października 2012

Brak czasu..

Witam Wszystkich podglądaczy mojego bloga. Nie wiedziałam co napisać, ponieważ muszę się usprawiedliwić moja nieobecnością, brakiem czasu na tworzenie.W ostatnim czasie mam tyle na głowie i do zrobienia, że trudno mi się zebrać. Moja para wymiankowa czeka pewnie na paczuszkę-oczywiście, że nie zapomnę tego, obowiązek-obowiązkiem jest, i paczuszka sie szykuje, ale na inne moje twórczości brak mi czasu. Codziennie siedzę na telefonie bo u mnie w domu w Polsce nieciekawie sie dzieje-nic tylko choroby i zmartwienia a ja nie mogę tam być. Teraz przyjechał do nas do domu w Irlandii gość z Niemiec, wiec żeby 15-latek się nie nudził, organizujemy mu różne podróże i zwiedzanie,wiec całe dnie nie ma mnie w domu, a jak jestem to zawsze jakaś inna robota. Więć opuszczam się, ale staram się coś "kitlać"-jak to mówi mój mąż.
A zapomniałabym wczoraj byliśmy na wycieczce w Belfaście, było super, już dawno się zbieraliśmy żeby tam pojechać, ponieważ nic mnie tak nie interesowało jak muzeum Tytanika. Było super-relacja z wyprawy już niedługo.
Pozdrawiam Wszystkich. Idę pitrasić obiad.Pa.:))