Witam Wszystkich podglądaczy mojego bloga. Nie wiedziałam co napisać, ponieważ muszę się usprawiedliwić moja nieobecnością, brakiem czasu na tworzenie.W ostatnim czasie mam tyle na głowie i do zrobienia, że trudno mi się zebrać. Moja para wymiankowa czeka pewnie na paczuszkę-oczywiście, że nie zapomnę tego, obowiązek-obowiązkiem jest, i paczuszka sie szykuje, ale na inne moje twórczości brak mi czasu. Codziennie siedzę na telefonie bo u mnie w domu w Polsce nieciekawie sie dzieje-nic tylko choroby i zmartwienia a ja nie mogę tam być. Teraz przyjechał do nas do domu w Irlandii gość z Niemiec, wiec żeby 15-latek się nie nudził, organizujemy mu różne podróże i zwiedzanie,wiec całe dnie nie ma mnie w domu, a jak jestem to zawsze jakaś inna robota. Więć opuszczam się, ale staram się coś "kitlać"-jak to mówi mój mąż.
A zapomniałabym wczoraj byliśmy na wycieczce w Belfaście, było super, już dawno się zbieraliśmy żeby tam pojechać, ponieważ nic mnie tak nie interesowało jak muzeum Tytanika. Było super-relacja z wyprawy już niedługo.
Pozdrawiam Wszystkich. Idę pitrasić obiad.Pa.:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz