Powróciłam ale nie wiem na jak długo. Emilia właśnie skończyła dwa miesiące i musze powiedzieć że zajmuje cały mój wolny czas. Mam nadzieje że już niedługo to się zmieni i będę tu częściej zaglądać. Julia za to zaczęła szkołę więc i jej teraz poświęcam więcej czasu. A dla siebie-no cóż jak widać zero. Prace moje jeszcze te stare, sprzed końca ciąży będę pokazywać, bo zdjęć się nazbierało ale nie było kiedy obrobić i wkleić.
Tutaj chustecznik do lampy którą kiedyś zrobiłam w tym samym stylu.
A przy kolejnej drzemce odwiedzę Wasze blogi, pozdrawiam :)
śliczny
OdpowiedzUsuńPiękny chustecznik :)
OdpowiedzUsuń