W lecie zawsze jak lecę do Polski zabieram ze sobą kilka prezentów zwłaszcza tych ręcznie robionych, a ponieważ w rodzinie jest mnóstwo zdolnych kobiet w gotowaniu i pieczeniu, postanowiłam zrobić przepiśniki. Teraz wszystko będzie w jednym miejscu a nie na karteluszkach rzuconych byle gdzie.
Pozdrawiam słonecznie:)
Wszystkie prześliczne! trudno by mi było wybrać ten jedyny :)
OdpowiedzUsuńDoskonale zrobione. Czyżbyś była posiadaczką bindownicy? Okładka tak oprawiona od razu pokazuje profesjonalizm.
OdpowiedzUsuńŚwietne są :) Zwłaszcza ten z czajniczkiem mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńAle świetne! Chciałoby się mieć wszystkie na półce ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim i każdemu z osobna:)
OdpowiedzUsuńSmakowite te przepiśniki! :)
OdpowiedzUsuń